środa, 1 lutego 2012

"Anioł śmierci" - czyli dwie twarze kobiety. I wielka przemiana...

Tytuł: Anioł śmierci
Autor: Linda Howard
Wydawnictwo: Amber

Recenzja:
Linda Howard, bo właśnie pod takim pseudonimem autorka zaczęła pisać swoją pierwszą powieść kilkadziesiąt lat temu, jest jedną z najlepszych pisarek, która ma na swoim kącie wiele książek różnego gatunku literackiego w tym powieść „Anioł śmierci”.
I tym razem autorka udowodniła nam, że nie bez powodu jest nazywaną najlepszą pisarką, pisząc historię o pięknej Drea’y, dziewczynie wpływowego gangstera. Powieść o braku szacunku do kobiety oraz uważanie płci pięknej za przedmiot, którym można się dzielić, przekazywać z rąk do rąk. Najgorszą zniewagą dla pięknej kobiety może być tylko  zbrukanie jej godności, co zrobił jej kochanek. Po oddaniu Drea’y w ręce obcego faceta na jedną noc, postanawia uciec od zaborczego gangstera. To właśnie dzięki temu mężczyźnie, z którym spędziła najlepszą noc w życiu , uświadomiła sobie, że jest więcej warta niż tylko zwykła szmata jakiegoś tam gangstera.
Jednak z chwilą ucieczki w pogoń za nią rusza płatny zabójca, jak na ironię jest to ten sam mężczyzna, z którym spędziła noc. Zaczyna się wyścig na śmierć i życie.  Ona chce uciec od koszmaru swego życia, a on seryjny morderca poluje na zwierzynę, za którą dostanie pieniądze i nie spocznie póki nie wygra.
Historia o kobiecie o dwóch twarzach, pięknej, pustej lalce barbie, a z drugiej strony sprytnej, odważnej kobiecie, która chce przezwyciężyć swoje lęki . Powieść o szalonej ucieczce od horroru życia, o przemianie w osobę wierzącą i czyniącą dobro. Oraz o miłości i dobroci, która przezwycięża strach i śmierć.
Mnie w tej książce zachwyciły dwie rzeczy. Pierwsza to, to jak autorka ukazuje spryt kobiet, oraz ich wytrzymałość psychiczna i fizyczną, w otaczających ją warunkach, oraz to, że z każdej tragedii potrafią się otrząsnąć i wychodzą z tego dwa razy silniejsze niż były do tej pory.  Druga rzecz to, to jak człowiek, który zagląda w oczy śmierci potrafi się zmienić w osobę, zupełnie inną, niewinną, dobrą, szlachetną, ale zarazem potrafiącą walczyć o swoje i mimo tragedii potrafiącą jeszcze kochać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz