niedziela, 29 stycznia 2012

Tytuł: Odwieczna ciemność
Tytuł oryginalny: Darkness Everlasting
Seria: Strażnicy Wieczności
Autor: Alexandra Ivy
Wydawnictwo: Amber

Recenzja:
„Odwieczna ciemność”  to trzecia cześć „Strażników wieczności”.
Autorka trzeci już raz udowadnia nam, że nie ma nic trwalszego niż namiętność. 

„Kobieta uwikłana w odwieczną walkę nieśmiertelnych.
Dwóch mężczyzn, z których jeden pożąda jej miłości, drugi - jej krwi…”


Historia kobiety, która zawsze wiedziała, że jest inna, jednak nie wiedziała jak bardzo. Jednego wieczoru zmienia się jej życie za sprawą spotkania króla wilkołaków  oraz przywódcy wampirów.
Styx poszukuje Darcy, bo chce ją porwać, aby negocjować warunki przymierza z wilkołakami, które także poszukują jej już od niemal 30 lat. To dlatego przywódca wampirów decyduje się na taki krok, aby uchronić wampiry i wszystkich swoich poddanych (również wilkołaków) od wojny, która im zagraża. Darcy miała być tylko kartą przetargową, za pomocą której w świecie demonów miał zapanować pokój, a Salvatore zrobi wszystko, aby dostać piękną zakładniczkę.
Styx przywódca wampirów, wiecznie opanowany, dumny, arogancki, władczy i żyjący w celibacie wampir, ma wszystko dokładnie zaplanowane w związku z negocjacjami, jednak charakter, inteligencja oraz uroda Darcy niweczą jego plany. Jeszcze nigdy potężny wampir nie czuł takiego pożądania do żadnej kobiety.
Ona sama nie czuje się jak zakładniczka, dopóki dumny wampir nie przypomina jej tego w najmniej oczekiwanych momentach. Darcy czuje, że wreszcie znalazła osobę, która rozumie ją oraz jej dziwne właściwości. Bowiem bohaterka jest pół człowiekiem i pół demonem.
Jak sama się zdążyła dowiedzieć Salvatore chce Darcy ze względu na jej krew, jednak tak do końca nie wiadomo jakim jest demonem. Dlatego Styx nie zamierza rozpocząć negocjacji dopóki się tego nie dowie. Gdy jednak prawda wyjdzie na jaw, będzie już za późno, ponieważ wygra pożądanie, tym samym niszcząc zdrowy rozsadek i obowiązki przywódcy świata demonów.

Dumnego wampira nic nie było wstanie zniszczyć, ani zdrada demonów, ani walki ze zbuntowanymi poddanymi, ani utrata władzy a tym bardziej śmierć, do czasu gdy w jego życiu pojawiła się namiętność. Tylko ona mogła doprowadzić wampira do zagłady.
Kogo wybierze Darcy? Walczy a nią dwóch przystojnych i potężnych mężczyzn, który z nich wygra?
A może: czy wygra chęć posiadania rodziny czy też nieodkryta jeszcze miłość?

Ivy Alexandra udowodniła nie po raz pierwszy zresztą, że gdy życie jest nieśmiertelne, a w świecie panuje żądza władzy pożądanie jest jedynym stałym elementem, który spala i zarazem odradza na nowo.
Książka, która zawiera w sobie humor, akcje i szczyptę erotyki, która jest już stałym elementem w stylu autorki. Wciąga z każdym kolejnym rozdziałem i ciekawi do ostatniego rozdziału. 

piątek, 27 stycznia 2012

"Z ciemnością jej do twarzy" - czyli wszystko i nic, kogel-mogel.

Tytuł: Z ciemnością jej do twarzy
Autor:  Kelly Keaton
Wydawnictwo: Społeczny Instytut Wydawniczy Znak  [ZNAK]

Recenzja:
 Gdy skończyłam czytać książkę miałam mieszane uczucia. Faktycznie plusem książki i ciekawym, oryginalnym urozmaiceniem jest wplątanie mitologii.  Tego typu książka jest dość "nowa". Zawiodłam się na całej akcji, ponieważ wszystko dzieje się bardzo szybko, jak dla mnie za szybko, ale każdy ma swój gust, a o nich się nie rozmawia. Książka napisana troszeczkę chaotycznie, co powoduje więcej pytań niż odpowiedzi, cóż dla kogoś z duszą detektywa, książka będzie idealna. Samo to, że jedna tajemnica jeszcze nie jest rozwiązana, a pojawia się kolejna, jest trochę meczące, miałam nadzieje dowiedzieć się czegoś więcej pod koniec, niestety trzeba czekać na kolejna część. Autorka plątała, kręciła, ale zaciekawiła mnie na koniec gdzie: przyglądamy się przemianie Ari w pewna siebie kobietę, która dąży do zemsty. Mam nadzieję, że kolejna cześć będzie ciekawsza. Zachęcam do przeczytania osobom, które lubią szybka, nie do końca wyjaśnioną akcje.



Tą recenzje pisałam już bardzo dawno temu, jeszcze przed jej premierą na polskim rynku, dlatego zostawię ją tak jak jest, może krótka ale za to treściwa, przynajmniej moim zdaniem.

czwartek, 26 stycznia 2012

"Nieumarła i niedoceniona" - czyli daj mi spokój. Chyba jestem zazdrosna.

Tytuł: Nieumarła i niedoceniona
Seria: Królowa Betsy
Autor: Maryjanice Davidson
Wydawnictwo: Amber

Recenzja:
Davidson Mary Janice autorka cyklu o „Królowej Betsy”, ceniąca sobie poczucie humoru jak i tajemniczą akcję.
Na początku była nieumarła, niezamężna i bezrobotna, teraz już jest tylko nieumarła.
Królowa wampirów ma za zadanie chronić swoich podwładnych, a jednocześnie odpędzać od siebie przystojnego króla, który jest także jej mężem.
Od drugiej części jej przygód nie zmieniło się prawie nic oprócz tego, że teraz mieszka z nią jej małżonek i musi go znosić na co dzień, jakby tego było mało dowiaduje się, że ma siostrę, która jest śmiertelnym niebezpieczeństwem  dla wampirów. I właśnie to jest to przechyla szale całkowicie. Betsy ma dosyć tego, że o wszystkim dowiaduje się przypadkowo w najmniej oczekiwanych momentach i to od innych wampirów. Dlatego postanawia dowiedzieć się teraz wszystkiego o sobie z Księgi Umarłych i właśnie to prowadzi do Królową do obłędu, skutki czytania księgi będą  poważne i zmienią życie królowej. Nie będzie mogła porozumieć się ze swoimi bliskimi, Królem i jedyną podwładną która ją szanuje, po za tym pozna swoją siostrę, którą interesuje się sam Sinclairow, a Betsy w końcu zdaje sobie sprawę z tego, że…
Jakby tego mało jej pracownicy z klubu nocnego chcą ją zniszczyć. Jednak Królowa tak łatwo się nie da.
3 cześć komicznej historii Betsy, przeplatana akcją. Styl autorki zostawia wiele do życzenia jednak całość jest zabawna i to właśnie ten komizm i beznadziejne wpadki Królowej przyciągają do tego, aby czytać dalej.  Zabawne perypetie wynagradzają nawet przeciętny styl autorki.


środa, 25 stycznia 2012

"W objęciach ciemności" - czyli namiętność drogą do wolności.


Tytuł: W objęciach ciemności
Tytuł oryginalny:  Embrace the Darkness
Seria:  Strażnicy Wieczności
Autor: Alexandra Ivy
Wydawnictwo: Amber

Recenzja:
„W objęciach ciemności” to 2 tom serii „Strażnicy Wieczności” autorki, która pokazuje nam, że miłość nie zawsze przychodzi pierwsza, w sumie pokazuje nam, że w tym wyścigu to namiętność  wiedzie prym ponad wszystkim co może się wydawać dla nas ważne.
Shalotta  demon, który ma w sobie krew, która jest czystym afrodyzjakiem  dla wampirów, oraz urodę anielicy zaprząta głowę Vipera odkąd uratowała go podczas walki z wiedźmami. Teraz gdy jest pod niewolą jednego z trolli, który handluje niewolnikami i wystawia Shay na aukcje nadarza się idealna okazja do zakupienia jej, oraz lepszego poznania.
Viper przywódca klanu wampirów  jest dość bogaty by kupić ja jako swoja własność. Jednak nie tylko on pragnie Shay dla siebie, jest jeszcze ktoś, kto będzie o nią walczył i zagraża bezpieczeństwu demonicy i wampirowi.
On arogancki, wyrafinowany i pewny siebie oraz swoich zalet chce zdobyć jej zaufanie jednocześnie walcząc ze swoim pożądaniem do niej, aby jej nie wystraszyć. Ona twarda, dumna i zdająca sobie sprawę z tego, że jej krew to jedyne czego wszyscy od niej chcą.
Jak się ułożą ich losy, gdy Shay stanie się już własnością Vipera, który nie będzie traktował jej jak niewolnicy, tylko jak… swojego najważniejszego gościa? Czy poddadzą się pożądaniu, które spala ich obojga, gdy Shay hamuje wstręt przed wampirami? Całość komplikuje „pan” który nie spocznie dopóki nie dostanie demonicy. Jednak w naturze Vipera jest dbanie i ochrona o to co należy do niego, a Shay niewątpliwie jest jego kobietą.
Oprócz ochrony Shay, Viper ma za zadanie zdobyć jej zaufanie, aby się go nie bała, bo… właściwie sam nie wie czemu mu na tym tak zależy.
Jednak w czasie kiedy zagrożone jest twoje życie jedyną pewną rzeczą jest namiętność, która nie daje się poskromić, wręcz przeciwnie im bardziej z nią walczysz tym ona staje się większa.
Autorka udowadnia nam kolejny raz, że gdy życie jest niepewne jedynym stałym elementem jest pożądanie, które obezwładnia i jest nienasycone.
Książka pełna  tajemnic, akcji przeplatana z humorem i scenami erotycznymi, które tylko wzbogacają całość. Bo czyż nie lepiej czytać o seksie niż go oglądać? Nasza wyobraźnia o wiele lepiej sobie z tym radzi i podsuwa nam coraz to ciekawsze obrazy ;)

poniedziałek, 23 stycznia 2012

"Kiedy nadciąga ciemność" - czyli przetrwanie kontra namietność.

Tytuł: Kiedy nadciąga ciemność
Tytuł oryginalny: When Darkness Comes
Seria: Strażnicy Wieczności 
Autorka: Alexandra Ivy
 Wydawnictwo: Amber

Recenzja: 
Autorka pod pseudonimem  Alexandra Ivy stworzyła serie książek „Strażnicy Wieczności”. Cykl rozpoczyna „Kiedy nadciąga ciemność”.
Świat, w którym codzienna walka o przetrwanie, przysłania w niektórych momentach wszystko inne, jednak to co najważniejsze potrafi przypomnieć o sobie. Walka, mroczne tajemnice, zdrowy rozsądek kontra namiętność, pożądanie i miłość.
Losy Abby krzyżują się z losami Dantego, od przypadkowej znajomości oraz ukradkowego przyglądania się na co dzień Dantemu, do przygody pełnej niespodzianek oraz nowych doznań.
A wszystko przez to, że Selena pracodawczyni głównej bohaterki przekazała Abby ducha Feniksa, który uniemożliwia pełne panowanie nad światem Księciu Ciemności. Dlatego, też duch musi zostać zniszczony, a wraz z nim Kielich czyli Abby. Z duchem Feniksa jest nierozerwalnie złączony Danty, wampir, który został przez wiedzmy pozbawiony wolności aby ochronić ducha, wraz z jego przejściem, on sam został połączony z Abby. Od tej pory naszej bohaterce trudno pogodzić się z tym, że istnieją wampiry, wiedzmy i demony.
W ten nowy świat wprowadza ją przystojny, pewny siebie i arogancki wampir, do którego nasza bohaterka od samego początku miała słabość, jednak przez 3 miesiące dzielnie z tym walczyła. Jak się okazuje dla niego  Abby także nie była obojętna, dlatego przed śmiercią swojej „pani” Dante ciągle zabiegał o kobietę, która tak  nagle pojawiła się w jego życiu.
Teraz gdy okoliczności zbliżyły ich do siebie żadne nie jest w stanie dłużej walczyć z palącym pożądaniem i namiętnością.
To właśnie ukazuje autorka, że nawet nieśmiertelne stworzenia czeka śmierć, natomiast  namiętność jest wieczna, nieskończona i nie nasycona. Chcąc ukazać właśnie to nienasycone pożądanie autorka wplotła w całość wiele scen erotycznych, które jeszcze bardziej  uświadamiają nam potrzebę zaspokojenia namiętności.
Jednak w książce nie brakuje humoru oraz zagadek do rozwikłania, z którymi przyjdzie się zmierzyć bohaterom, a wraz z rozwiązaniem przyjdzie też miłość, która staje pod wielkim znakiem zapytania.

piątek, 20 stycznia 2012

"Nieumarła i bezrobotna" - czyli trzymaj sie ode mnie z daleka przystojniaku.



Tytuł: Nieumarła i bezrobotna
Seria: Królowa Betsy
Autorka: Maryjanice Davidson
Wydawnictwo: Amber

Recenzja:
Nieumarła i bezrobotna druga cześć przygód szalonej królowej wampirów, której nikt nie chce okazywać szacunku, co samej Betsy kompletnie nie przeszkadza. Za to przeszkadza jej fakt, że jeden głupi „wybryk” spowodował to, że przystojny wampir został jej małżonkiem i tym samym królem wampirów, o czym była mowa w księdze, jednak nikt jej wcześniej nie uprzedził. Czy może być gorzej? W jej przypadku oczywiście, ze tak, jej domu zamieszkały termity, ojciec powiedział, ze powinna nigdy „nie wstawać  z grobu”, a macocha szczerze jej nie cierpi odkąd cudownie ożyła. Tylko jej matka, przyjaciółka Jess i Marc lekarz którego uratowała są razem z nią no i oczywiście przystojny małżonek, co irytuje i doprowadza do pasji naszą bohaterkę. Jednak to nie wszystko, ktoś zaczął zabijać wampiry, czym musi się zająć Betsy. Oczywiście z pomocą przychodzi  Sinclair, jednak jego pomoc znowu zostaje odrzucona, jednak jako pełnoprawny małżonek, nie zgadza się ze swoja królową i zabrania jej nawet pracować w sklepie obuwniczym. W końcu żaden gentleman nie pozwoli na to żeby jego królowa pracowała skoro on może jej zapewnić wszystko czego zapragnie.
Co już udowodnił przysyłając Betsy wszystkie wymarzone buty, w ramach przeprosin za noc, która ich połączyła a której Elizabeth nie może mu wybaczyć. Bowiem każda spędzona noc  z Sinclair’em (raptem dwie)prowadzi do tragedii w jej mniemaniu. Reszty dowiecie się sami czytając, bo to oczywiście nie wszystko ;)
Autorka także tą cześć pozostawia w komicznym stylu, co mnie osobiście doprowadzało do łez, dlatego wróciłam do tej  części i zapewniam, ze to nie ostatnia recenzja o tej serii ;)

wtorek, 17 stycznia 2012

"Kocham Hollywood" - to nie tak jak myślisz. Zaufaj mi.

Tytuł: Kocham Hollywood
Oryginalny tytuł: I Heart Hollywood
Autor: Kelk Lindsey
Wydawnictwo: Amber

Recenzja:
Kocham Hollywood, kolejna odsłona szalonych przygód słynnej już blagierki Angeli .
I tym razem autorka zaskoczyła nas szalonymi perypetiami z życia całkowicie odmienionej Ang.
Dobra praca, nareszcie  układający się związek  z przystojnym rockmanem oraz zawsze pomocne przyjaciółki  to niemal wszystko czego potrzeba jej do szczęścia. Jednak gdy wszystko się układa, dzwoni pani redaktor, która na spotkaniu oznajmia, że Angela ma jechać do Hollywood, aby zrobić wywiad z mega przystojnym i sławnym aktorem.   Ona, amatorka w wywiadach, ma zrobić wywiad od którego zależy cała jej kariera zawodowa, oraz życie w Nowym Jorku, w którym tak się zakochała.
Tak wiec z ciężkim sercem, zostawia swojego przystojniaka i rusza wraz z Jess na podbój Hollywood. Miasto, gdzie na każdym kroku można spotkać kogoś sławnego wcale nie przypada Angeli do gustu oraz sam fakt, ze wyjeżdżając z zimnego NY nie wzięła ani jednego bikini. Co oznacza kolejne zakupy i wyczyszczenie karty kredytowej, znowu.
Pierwsze spotkanie z  Jamesem Jacobsem jest kompletnym koszmarem, jednak aktor wydaje się być rozbawiony jej zachowaniem. Kolejne spotkania z Jamesem, kłótnie z przyjaciółką oraz brak kontaktu z chłopakiem zapoczątkowują lawinę nieszczęść i niedomówień.  Lecz uwierzcie to dopiero początek, bo gdy do gazety przedostają się  zdjęcia Angeli i Jamesa, wszystko się sypie. Praca, związek, przyjaźń a zaczyna się wielka zabawa z alkoholem w roli głównej. Jak wybrnie z zarzucania zdrady Angela i wyjaśni wszystko swojemu chłopakowi i czy w ogóle jej się to uda? I do czego doprowadzi nadmierne picie alkoholu, oraz nowe znajomości?
I mimo tego, że pewne kwestie się wyjaśnią, to na światło dzienne wyjdzie pewna skrzętnie ukrywana tajemnica o…  Sami musicie przeczytać.
Zapewniam, ze nie pożałujecie. Autorka stanęła na szczycie oczekiwań czytelników i sprezentowała nam kolejną historię pełną humoru, wielkich niewybaczalnych wpadek w świecie kobiet i nie tylko. Kolejna lekka książka, przy której można śmiać się i płakać oczywiście ze śmiechu. Wady i zalety rozumowania kobiet oraz poznanie czemu kobiety postępują tak, a nie inaczej. Inaczej mówiąc nasze plusy i minusy z domieszką humoru i nie oszukujmy się, kobiecej głupoty.
Jestem pewna, że to nie jest ostatnia cześć losów naszej szalonej Angeli, co mnie osobiście bardzo cieszy.


wtorek, 10 stycznia 2012

"Nieumarła i niezamężna" - czyli nie przekupisz mnie nowymi szpilkami! Nie, nie zabieraj mi ich.

Tytuł: Nieumarła i niezamężna
Tytuł oryginalny: Undead and Unwed
Seria: Królowa Betsy
Autor: Maryjanice Davidson
Wydawnictwo: Amber

Recenzja:
    Nieumarła i niezamężna  pierwsza odsłona perypetii nowo przemienionej Betsy w wampira i to nie byle jakiego.
Davidson Mary Janice stworzyła historie na miarę sexu w wielkim mieście w wersji wampirze czyli nic nie jest ważniejsze od nowej kolekcji  ślicznych szpilek od Prady lub Jimmy Choo.
Może się wydawać, że główną bohaterkę może do śmierci doprowadzić już tylko pozbawienie głowy, jednak lepszą bronią przeciwko niej są…. beznadziejne buty.
Po autorce można byłoby się spodziewać lepszego stylu i chodź przyznam, że książka do najlepszych nie należy, to jednak ma w sobie to coś, co przyciąga czytelnika ;)
Pewnie zapytacie co ;)
Dużo humoru, a właściwie to czasami idiotycznie głupie zachowania głównej bohaterki doprowadzają do łez. Nie jedna z nas czytając to co robi Betsy strzeliła by się w czoło, potocznie mówiąc, jednak nic nie poprawia tak zepsutego dnia, jak brednie i wpadki, których nie jesteśmy głównymi bohaterami.
Do tego sprawę komplikuje piekielnie przystojny wampir, który chce pomóc Betsy, jednak ona z uporem maniaczki odtrąca jego pomoc.
Po przemianie w wampira Elizabeth musiała do wszystkiego dojść sama, na początku myślała że Pan na górze się pomylił i za wszelką cenę chciała się zabić, jednak nic nie pomagała, rzuciła się z dachu, wieżowca, wpadła pod śmieciarkę, próbowała się utopić co skończyło się godzinnym spacerem po dnie rzeki. Poszła nawet do kościoła, gdy okazało się że jest wampirem, ale nawet woda święcona nie pomogła.
Według jednej z ksiąg nieumarłych Betsy ma zostać królową wampirów, jednak jak może nią zostać osoba, która ma mentalność nastolatki, a także jej zachowanie.  Przyszła królowa nie chce pomocy, ani nie chce uczestniczyć w życiu politycznym wampirów, jednak pewien osobnik płci przeciwnej ciągle ją „zadręcza”, a także pomaga w najmniej spodziewanych momentach. Na koniec to Betsy przyjdzie z pomocą Sinclairowi i uratuje mu życie, czym przypieczętuje jedna z przepowiedni księgi. Jednak to nie wszystko, ponieważ księga o nowej królowej mówi o wiele więcej, co diametralnie zmieni jej życie i stosunki do przystojnego, aroganckiego i pewnego siebie wampira. Jakby tego było mało Tina, nowa przyjaciółka w  świecie nieumarłych, wydaje się bardziej oddana Sinclair’owi niż nowej królowej, co prowadzi do wielu tajemnic i komplikuje wiele spraw.
Mimo tego, ze autorka starała się zrobić z tego historię pełną akcji, wyszła jej z tego przekomiczna komedia, z niepoprawnie zwariowaną Betsy na czele.
Polecam, może nie jest to najlepsza książka jaką czytałam,  jednak na pewno was rozbawi .


niedziela, 8 stycznia 2012

"Kocham Nowy Jork" - Ucieczka od nieszczęśliwej miłości czy nowe życie?


Tytuł: Kocham Nowy Jork
Tytuł oryginalny: I Heart New York
Autor: Kelk Lindsey
Wydawnictwo: Amber

Recenzja:

Kocham Nowy Jork to lekka i przyjemna komedia romantyczna, która od samego początku podbiła moje serce.
Lindsey Kelk  doskonale przedstawiła  świat kobiecych zalet, wad oraz ich najskrytszych marzeń, za pomocą nietuzinkowej historii  oraz wyważonym i subtelnym humorem, który często przyprawia o napady śmiechu podczas czytania. Autorka wyróżnia się przede wszystkim świeżym stylem, za pomocą którego książkę czytało się lekko i przyjemnie.
Nie jest tajemnicą, że uwielbiam książki w których zachodzi zmiana w głównych bohaterach, a w tej książce tak właśnie się dzieje.
Autorka tworząc postać Angeli pokazała świat takim jakim jest.
Bohaterka nie idealizowała świata ją otaczającego ani samej siebie, pokazywała nam wszystko jakie jest w rzeczywistości. Zachwycała się Nowym Jorkiem, zaraz po przyjeździe, opisała miasto tak, że sama najchętniej spakowałabym się i pojechała zobaczyć wszystko na własne oczy.
Angela przyjechała do Nowego Jorku, po tym jak dowiedziała się, że jej narzeczony ja zdradzał, a ona zrujnowała wesele własnej przyjaciółki. Chciała znaleźć się jak najdalej  od swojej nieszczęśliwej miłości co jej się udało, a tym samym zapoczątkowało nową przygodę, nowe życie.
Przypadkowa dziewczyna z hotelu okazała się przyjaciółką, jakiej brakowało Angeli , która postawiła ją na nogi i poprowadziła w życie Nowojorskich restauracji,  centrów handlowych, gdzie nasza bohaterka przepuściła wszystkie pieniądze, po to by zapomnieć  o miłosnej tragedii i zarazem stworzyć nowy wizerunek byłej pisarce. Po czym  zdaje sobie sprawę z tego, że wzbudza  zainteresowanie mężczyzn na ulicach oraz w kawiarniach NY. Jednak broni się przed jakimikolwiek  randkami, po namowach nowych przyjaciółek postanawia jednak zmienić swoje nastawienie. I tutaj zaczynają się prawdziwe przygody bohaterki, które wciągają  i nie pozwalają się oderwać od książki. Początkowy „wypad wakacyjny” zamienił się w pobyt tymczasowy, ponieważ Angela odstała prace w Nowym Jorku.
Dwóch facetów, jedna kobieta, która uchodziła za „cnotkę” wcale taka nie jest. Spotkania z każdym z mężczyzn nabierają innego znaczenia i zaczyna się robić coraz poważniej. Angela staje przed niełatwym wyborem, pytanie tylko czy zdąży podjąć właściwą decyzję zanim jej życie uczuciowe legnie w gruzach? Kogo wybierze: Tylera ułożonego wręcz pedantycznego biznesmena, który obdarowuję ją ślicznymi prezentami, z którym przeżywa niezapomniane chwile, czy może Alexa rockowego wokalistę, aroganckiego i pewnego siebie kasynowe, który zaliczył połowę kobiet w NY, który ma swoją drugą (lepszą?) twarz? I jak do tego wszystkiego będzie się miała nowa praca Angeli?
Sami musicie przeczytać książkę, zapewniam że warto. Ja się skusiłam i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że nie był to stracony czas, a wręcz  przeciwnie.
















piątek, 6 stycznia 2012

Zaczynamy!

Witam!
Jak już zapewne wiecie, na tym blogu będę polecała książki, które przeczytałam i które spodobały mi się. Już dawno myślałam o czymś takim tylko najczęściej polecałam książki na forach internetowych lub na sławnym chomiku. Teraz postanowiłam tutaj to robić. Dużo czytam wiec, myślę, że moje faworyty będą pojawiały się dość często.
Zapytacie co czytam? Najczęściej fantasy chociaż ostatnio pojawiły się romanse i książki o życiu. Myślę, że i wam przydaną do gustu ;)
Pozdrawiam ZoOcha ;)